2023-06-15 11:23:04
Wiele osób które chce się rozwieść, rozważa złożenie pozwu z orzekaniem o winie małżonka, ale nie są pewne, czy warto walczyć o ustalenie, kto jest winny rozpadu małżeństwa. Odpowiedź zależy od wielu czynników, takich jak sytuacja prawna, emocjonalna i finansowa stron, a także ich oczekiwania i cele. Nie ma jednej uniwersalnej rady, która pasowałaby do każdego przypadku.
Oczywiście orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy drugiego małżonka niesie określone korzyści – oprócz wymiaru emocjonalnego, także w kontekście prawnym - małżonek winny – niezależnie od okoliczności - nie może wystąpić o alimenty od małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładowi pożycia.
Nie należy jednak zapominać, iż wystąpienie z pozwem z orzekaniem o winie drugiej strony, łączy się także z potężnymi konsekwencjami – na różnych polach, często niedocenianymi przez strony.
Niezależnie od przyjętej strategii, pierwszym krokiem jest ocena czy między małżonkami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia, gdyż tylko wtedy sąd może orzec rozwód.
Po pierwsze złożenie pozwu z orzekaniem o winie małżonka oznacza, że musimy udowodnić sądowi, że rozkład pożycia – utrata więzi emocjonalnych, fizycznych i gospodarczych nastąpiła z wyłącznej winy drugiej strony.
Powyższe wydaje się, szczególnie dla osób zaangażowanych osobiście w spór, proste do wykazania – niestety tylko pozornie. Aktualne orzecznictwo w sprawach rozwodowych, ukształtowane na przestrzeni dekad, oznacza, iż małżonek niewinny nie może przyczynić się do tego rozkładu nawet w niewielkim stopniu.
W sprawach rozwodowych obowiązuje zasada braku kompensaty przewinień. Oznacza to, iż jeśli sąd uzna, iż przyczyna rozkładu pożycia tkwiła także w zachowaniu jednego z małżonków – nawet w o wiele mniejszym zakresie niż drugiego z małżonków, sąd nie analizuje która wina jest mniejsza a która większa, ale orzeka – najczęściej – winę obu stron.
W istocie zatem małżonek niewinny, to taki któremu nie można nic zarzucić, z pespektywy zachowań prowadzących do rozkładu pożycia.
W praktyce naganne zachowania drugiego małżonka, które mogą oznaczać jego wyłączną winę w rozkładzie pożycia powinny być najcięższego kalibru – np. zdrada, przemoc, alkoholizm, narkomania, porzucenie lub znieważania małżonka.
Klasyczna różnica charakterów, wzajemne kłótnie, brak zainteresowania samopoczuciem współmałżonka, spory finansowe – mogą nie wystarczyć do stwierdzenia wyłącznej winy drugiej strony.
Jak wcześniej wspomniałem małżonek winny – niezależnie od okoliczności - nie może wystąpić o alimenty od małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładowi pożycia.
Z drugiej zaś strony małżonek niewinny ma ułatwioną ścieżkę do zasądzenia alimentów na siebie – wystarczy, iż wykaże pogorszenie swojej sytuacji majątkowej w związku z rozwodem (w przeciwnym wypadku musiałby wykazać niedostatek, np. w przypadku winy wspólnej - co jest trudniejszym zadaniem).
Po trzecie - nie można pomijać wymiaru emocjonalnego i satysfakcji z obiektywnego potwierdzenia przez sąd, iż do rozwodu dochodzi z powodu nagannych zachowań drugiej strony, a jedna ze stron nie ponosi żaden winy.
Proces z orzekaniem o winie drugiego z małżonków jest także praktycznie zawsze dłuższy, trudniejszy i droższy niż w przypadku rozwodu bez orzekania o winie.
Trzeba być przygotowanym na ostrą konfrontację z drugą stroną, ujawnianie intymnych i bolesnych szczegółów życia małżeńskiego, co obciąża emocjonalnie.
Tak konfliktowy proces utrudnia także możliwości nawiązania, chociażby względnie poprawnej relacji po rozwodzie, zwłaszcza jeśli są dzieci, a już z pewnością generuje sytuacje sporne w trakcie trwania samej sprawy rozwodowej.
Czy to oznacza, iż odradzam co do zasady występowanie o rozwód z orzekaniem winy współmałżonka?
Oczywiście nie, ale taki krok wymaga dogłębnej analizy, tak aby w sprawie były realne szanse na zadowalający rezultat, a nie sytuację, kiedy to po kilku latach procesu sąd orzeknie winę obu stron.
Dlatego też warto skorzystać z pomocy profesjonalnego prawnika, mającego wieloletnie doświadczenie w sprawach rozwodowych, który doradzi nam, jaką drogę wybrać i jakie są jej zalety i wady.
Zapraszam do konsultacji w sprawie o rozwód w kancelarii w Rudzie Śląskiej.